26 września 2012

OUYA

Pewnie niewielu z Was w ogóle wie co to jest ;) OUYA (czyt. uuja) to konsola do gier, która w sierpniu tego roku zebrała na siebie fundusze na Kickstarterze. Pewnie zaraz odezwą się głosy, że "przecież jest PlayStation, Xbox, Wii, po co kolejna konsola?!"... OUYA jest otwarta. To znaczy, że każdy może ją sobie dowolnie modyfikować bez utraty gwarancji (otwierać można i konsolkę i kontroler - wystarczy śrubokręt), a znaczna większość gier dostępnych na tę platformę ma być free-to-play.

OUYA ma być oparta na Adroidzie 4.0 - systemie operacyjnym stworzonym na podstawie jądra Linuxa. Konsola ma umożliwiać granie w produkcje, które znaleźć można w serwisie Google Play oraz za pośrednictwem OnLive. Poza tym mają pojawić się gry zaprojektowane specjalnie na tę platformę (exclusive'y czy porty?). Ponadto twórcy OUYA zapowiedzieli już rozpoczęcie współpracy z wydawcami gier niezależnych (np. Adam Saltsman) oraz produkcji AAA (np. Square Enix). To będzie naprawdę bardzo ciekawa pozycja na rynku konsolowym.

OUYA we własnej, uroczej osobie :)
Podzespoły, które można będzie znaleźć w tym małym pudełku nie robią jakiegoś powalającego wrażenia. Na pewno nie będzie w stanie konkurować wydajnością np. z PS3, ale prawdopodobnie pobije tę platformę pod względem liczby gier - tworzenie ich na OUYA ma być wyjątkowo proste i przede wszystkim bardzo tanie bez względu na to na jaki model dystrybucji (płatna czy F2P) zdecydują się twórcy. Moderzy wszelkiej maści także będą mieli szerokie pole do popisu - o ile nie planują fizycznego uszkodzenia podzespołów nie powinni obawiać się utraty gwarancji z powodu prób odmienienia swojej zabawki.

Specyfikacja:

  • Tegra3 quad-core processor
  • 1GB RAM
  • 8GB of internal flash storage
  • HDMI connection to the TV, with support for up to 1080p HD
  • WiFi 802.11 b/g/n
  • Bluetooth LE 4.0
  • USB 2.0 (one)
  • Wireless controller with standard controls (two analog sticks, d-pad, eight action buttons, a system button), a touchpad
  • Android 4.0
  • Ethernet

Martwi mnie nieco ten procesor Tegra3. Wydaje mi się, że to mało przyszłościowe rozwiązanie. Co z tego, że jest to procesor czterordzeniowy, skoro mamy tu do czynienia z 40-nanometrowym procesem produkcyjnym? Dopiero od przyszłego roku planowane jest przejście na proces 28-nanometrowy wraz z układem Tegra o nazwie kodowej Wayne (Nvidia Tegra 4 T40). SoC (system on a chip) Tegra3 może mieć mocniejszy GPU niż większość pozostałych układów, ale Qualcomm jeszcze w 2012 roku wprowadza nowe układy Snapdragon S4 Pro, które nie tylko mogą pochwalić się lepszym CPU (Krait), ale także lepszym GPU (Adreno 320), a nawet czterema rdzeniami procesora (APQ8064). No i to USB 2.0...

Kontroler (przypomina nieco bumerang)
Czemu mnie, starego wyjadacza pecetowego, interesuje OUYA? Z tego samego powodu, z którego wybrałam komputery osobiste jako moją główną platformę do grania (obecnie jedyną, ale to się wytnie) - względy finansowe. Nie stać mnie na zakup konsoli i później kupowanie gier, których edycje podstawowe kosztują powyżej 200 zł w dniu premiery, a tanieją najwyżej do 60 zł za tytuł dwa lata później. Granie na PC jest znacznie tańsze z punktu widzenia osoby, która kupuje dużo gier (tanie edycje w pudełkach premierowych w pół roku po premierze - me gusta!). Poza tym w moim komputerze mogę sobie dowolnie grzebać, zmieniać sprzęt stopniowo, powoli, dowolnie modyfikować jego wygląd i nikt mi za to nie odbierze gwarancji - bo gwarancję mam na poszczególne podzespoły, nie na całe pudło. Zobaczymy czy podobne możliwości zapewni nam OUYA... No a poza tym sama konsola ma kosztować 99 $ (ok. 320 zł na dzień 26 września 2012). Przekonuje mnie taki argument :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz